Dziś skończyliśmy rekolekcje, wiec nareszcie mamy przerwe świąteczną, tak długo wyczekiwaną. Wszystko byłoby ok, gdyby pogoda była, bo jak na razie jest bardzo ponuro. Miałyśmy z przyjaciółką palny, żeby wybrac sie na jakąś wiosenną wycieczke rowerową, czy długi spacer. Niestety z naszych planów nici. Z tej całej desperacji zabrałam sie za sprzątanie w szafie z ubraniami oraz w mojej komodzie. I co? Jestem bardzo zadowolona, że pozbyłam sie wielu niepotrzebnych rzeczy :) Przy okazji zrobiłam miejsce moim nowym nabytkom, które na pewno zobaczycie w outfitach, albo nawet haulu. Dodatkowo wczoraj mogłam odebrac nowy telefon, czyli spełniłam kolejne życzenie z mojej wishlisty.
Jak wam mijają ostatnie dni?
U mnie na szczęście dziś piękna pogoda i oby tak zostało :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com