niedziela, 12 stycznia 2014

Jak dbac o dłonie zimą?

Heii ♥
Dziś mam zamiar poruszyc pewien 'zimowy' problem, a mianowicie dotyczy on suchych rąk. Na pewno nie zabierałabym sie za ten temat, gdybym nie była tak bardzo doświadczona. Kłopotu narobiłam sobie sama, nie zakładając rekawiczek podczas mrozów. Jakoś tak zawsze ich zapominałam, co w końcu poskutkowało - miałam popekane całe palce, aż do krwi i na dodatek przesuszone dłonie. Najgorsze w tym wszystkim było to, że za nic nie mogłam odratowac swoich rąk! Nawet siegnełam po... olej, co skończyły sie na jego stłuczeniu i rozlaniu po całej kuchni. No nic, musiałam czekac aż samo sie zagoi. Tej zimy nie mam zamiaru doprowadzic sie do takiego stanu, wiec już od listopada zaopatrzyłam sie w ciepłe rekawiczki oraz ostatnio kupiłam krem malinowy, który cudownie pachnie :) Można go nabyc w Douglasie za ok. 20 zł.



Myśle, że moja historia troche was przestrzeże przed tymi "grzeszkami", dla których nie warto cierpiec do wiosny...

Jak wy dbacie o swoje dłonie? Może też macie z nimi problemy?

2 komentarze:

  1. Mam ten problem praktycznie co roku w zimę, ale teraz na gwiazdkę dostałam świetny krem do rąk z Dove, więc codziennie go używam i jest super :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja na szczescie nie mam takich problemow
    a kremu do rak uzywam od wielkiego swieta

    OdpowiedzUsuń